.

.

środa, 24 października 2012

Singapurska zupa kukurydziana z mlekiem kokosowym.

Poznawanie nowych smaków, ciekawych potraw sprawia mi największą przyjemność. Mieszkając obecnie w Katowicach, stoi przede mną otworem całkiem spora ilość knajpek, bistro i restauracji z pysznym jedzeniem. Różnorodność serwowanych tutaj kuchni ciągle się powiększa. Jednym z moich ulubionych miejsc jest Hurry Curry, bisto z azjatcką kuchnią. Z serca wszystkim polecam, ceny nie wysokie, a jedzenie pyszne oraz klimat panujący Hurry genialny. Miałam już okazję spróbować tam samosów (warzywnych i z mięsem - osobiście bardziej zasmakowały mi te pierwsze), tortillę z aromatycznym miętowo-ostrym nadzieniem i singapurską zupę kukurydzianą, która z miejsca stała się moim faworytem. 

Zachwycona smakiem postanowiłam odtworzyć zupę w domu. Prostota wykonania, rozgrzewająca i zapewne zaskakująca w smaku dla tych którzy jeszcze nie mieli okazji jej spróbować. 


Przepis znalazłam na portalu kwestia smaku. Tutaj link do przepisu oryginalnego, jednak po małych moich modyfikacjach wygląda on tak:

Składniki:

  • 1 kukurydza
  • 1 puszka kukurydzy 
  • 2 łyżki masła 
  • 1 łyżka świeżo startego imbiru
  • 2 - 3 ząbki czosnku
  • 2/3 łyżeczki czerwonej pasty curry
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1/2 - 1 łyżeczki ostrej papryki w proszku (zależy jak pikantna ma być)
  • 1 puszka mleka kokosowego 400ml
  • 500ml wywaru z warzyw bądź bulionu
  • sól
Przygotowanie: 
  • Kukurydzę obrać z liści, opłukać, przekroić w poprzek na pół. Postawić na desce rozcięciem do dołu i nożem obciąć ziarna ruchami od góry ku dołowi. Kolby i ziarna zachować.
  • Do szerokiego garnka z grubym dnem włożyć masło i roztopić, jeśli nie było klarowane, zebrać pianę z powierzchni. Dodać starty imbir, czosnek i pastę curry.
  • Mieszając smażyć przez około 1- 2 minuty aż składniki zaczną się rumienić. Dodać ziarna kukurydzy i smażyć przez około 1-2 minuty mieszając co chwilkę, aż cała kukurydza będzie podsmażona. Dodać kurkumę, ostrą paprykę w proszku i wymieszać. Dodać wodę lub wywar, wrzucić kolby kukurydzy i szybko zagotować. Doprawić solą i gotować jeszcze przez około 5 minut.
  • Dodać mleko kokosowe i zagotować. Gotować przez około 10 minut, do czasu aż kukurydza będzie miękka. Wyłowić kolby i wyrzucić.
  • Zawartość garnka zblendować. (Przed podaniem można przelać zupę przez sito aby była całkowicie gładka)
  • Przed podaniem można przyozdobić zupę słodką papryką w proszku i pietruszką. 

Smacznego!:)

PS. Osobiście bardzo polecam portal Kwestia Smaku! Często z niego korzystam, inspirując się nim i korzystając z gotowych przepisów. :) 

środa, 17 października 2012

FOOD MIX

Długo się opierałam, jednak też uległam modzie fotografowania jedzenia. A że ostatnio czasu na tworzenie postów mało czasu mam to wrzucam takowy MIX. :) 


Zdjęcia to głównie śniadania - bo aż 3, popracownicze piwko rozluźniające, zupa krem z dynii, najlepsza muffinka w katowicach i kawa ze starbucks'a.


wtorek, 16 października 2012

Śniadanie na słodko, czyli pancakes z serkiem waniliowym i polewą truskawkową.

 Fanką słodkich dań to ja nie jestem, jednak od czasu do czasu smaki mnie nachodzą. Ostatnio okazją do przygotowania czegoś słodkiego, było spotkanie z Natalią. Pancakes okazały się strzałem w dziesiątkę! Puszyste naleśniki z serkiem waniliowym i ciepłą truskawkową polewą osłodziły nasz poranek maksymalnie. 



Polewę zrobiłam sama z mrożonych truskawek, a przepis na pancakes znalazłam tutaj. W sieci krąży ich masa, więc każdy może sobie wybrać inny, wedle uznania. 

Więc podaję tylko przepis na polewę.

Składniki:

  • 1 opakowanie mrożonych truskawek 
  • 2 łyżki cukru
  • mąka ziemniaczna + woda do zagęszczenia
  • blender
  • 1 łyżeczka masła
Sposób przygotowania:
Truskawki rozmrażamy. W garnku roztapiamy trochę masła (1 łyżeczka to opcjonalna miara, można mniej), wrzucamy na to truskawki i gotujemy co jakiś czas mieszając aż zaczną się rozpadać. Dodajemy cukru, mieszamy. Jeśli polewa będzie wystarczająco słodka, a konsystencja dalej wodnista zagęszczamy to 2 łyżkami wody z rozpuszczoną mąką ziemniaczaną. Proporcje to mniej więcej 1 łyżeczka mąki na pół szklanki wody. Mocno roztrzepać i dodawać zawiesinę powoli do polewy, jednocześnie intensywnie ją mieszając aby nie porobiły się gródki. 

Kiedy naleśniki już są gotowe, układamy jeden na drugim, pomiędzy smarując serkiem waniliowym. Na koniec oblewamy wszystko polewą truskawkową i przyozdabiamy truskawkami (ja zostawiłam sobie 4 do tego).

Palce lizać!:)