.

.

niedziela, 9 listopada 2014

Rozgrzewająca zupa miso z kurczakiem

Mimo braku (niestety ciągłego) wiedzy na temat różnic azjatyckich kuchni, jestem wiecznie głodna i ciekawa nowych dań serwowanych właśnie z tej części świata. 
Obecnie mam szczęście gdyż poznałam uroczą dziewczynę z Tajlandii, która nieco niweluje moją niewiedzę , oraz która poleciła mi super sklep ze wszystkim co do kuchni chińskiej, japońskiej, koreańskiej, wietnamskiej (etc...) jest potrzebne! I tym oto sposobem przyrządziłam zupę z kultową pastą miso, kurczakiem i warzywami. 

Trochę o zupie miso..
Oryginalnie zupa miso to tradycyjne japońskie danie często podawane do każdego posiłku. Jego skład ma odzwierciedlać daną porę roku i charakterystyczne dla niej składniki. Niezmiennym składnikiem od którego wywodzi się nazwa jest pasta miso, czyli pasta zrobiona ze sfermentowanej odpowiednio soi. 
W dobrze wyposażonych sklepach można ją dostać podzieloną na małe saszetki, ja natomiast nabyłam takową w wyżej wymienionym, super azjatyckim sklepie. 

Moja zupa jest rozgrzewająca, lekko pikantna, połączona z pieczonym kurczakiem, grzybami mun, brokułami, marchewką i nudlami.  Za walory smakowe odpowiada pikantne chilli, trawa cytrynowa, imbir i pasta miso. Ilościowo danie wystarczy na dwie duże porcje.

Składniki: ( na 2 porcje) 
  • 100g piersi z kurczaka pokrojonego na drobne paski 
  • 5 - 6 dużych różyczek brokułu
  • 1 mała marchewka pokrojona w paski
  • garść suszonych grzybów mung
  • 0,5 małej papryczki chilli 
  • 1 łyżeczka posiekanej trawy cytrynowej
  • 1 starty kawałek imbiru wielkości kostki do gry
  • 1 łyżka pasty miso (można dodać więcej)
  • 500-600 ml bulionu z kurczaka bądź warzywnego
  • czarny sezam
  • Chińskie nudle 
Sposób przygotowania:
Pokrojonego w paski kurczaka przyprawiamy solą i pieprzem i podsmażamy na patelni. W garnuszku powoli podgrzewamy bulion. Dodajemy do niego pokrojoną marchewkę, wrzucamy suszone grzyby mun, kilka kawałków chilli, imbir oraz pół łyżeczki trawy cytrynowej i zagotowujemy. Następnie dodajemy pastę miso, a kilka minut przed końcem brokuły. I tu mała uwaga - ja korzystałam z brokułów mrożonych, którym do ugotowania wystarczy 3 minuty, jeśli masz świeże potrzeba około 8 minut. W osobnym garnku gotujemy nudle według wskazówek na opakowaniu. Do miseczek przekładamy makaron, powoli wlewamy makaron a na samą górę układamy kurczaka. Całość dekorujemy kawałkami chilli, trawy cytrynowej oraz czarnym sezamem. 



Smacznego!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz