.

.

niedziela, 29 grudnia 2013

Handmade. Czerwona kopertówka

Okres świąteczny maksymalnie wysysa zapał do gotowania, dlatego też posiadając chwilę czasu odprężam się w inny sposób. Dziś urzeczywistniłam swoje długo odwlekane 'chce to mieć', a mianowicie nareszcie zostałam posiadaczką czerwonej kopertówki. Takiej, której nie ma nikt! 

Za materiał posłużyła mi stara, skórzana torba babci na zakupy. Ucięłam uszka, pozszywałam tam gdzie trzeba i  gotowe. 


Za ozdobę tradycyjnie filc+ guziczki.


Z czasem mam zamiar jeszcze trochę ją udoskonalić, ale już taki efekt przełamujący elegancję samej guziczkowej ozdoby z lekko zużytą skórą już mi się podoba:) 

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz