Uzbrojeni w niezawodny grill jednorazowy i torbę pełną pyszności, zalegliśmy w słońcu nad jeziorem Zuryskim.
Nad tym jak było fajnie rozwodzić się nie będę, ale chętnie, mimo iż z małym opóźnieniem (tylko 3 tygodnie..) podzielę się z Wami tym co przygotowałam. Postanowiłam nie bawić się w karczki, szaszłyki, a z kiełbasy zrezygnowałam od razu, bo w Zurychu znaleźć taką "śląską" to jak szukać igły w stogu siana! ;)
Postawiłam na pierś z kurczaka, którą dzień wcześniej podzieliłam na równe pasy mięsa, nadziałam na długie wykałaczki i obsypałam przyprawami.
mix przypraw:
- solą i pieprzem,
- curry,
- chilli,
- zmielonym czosnkiem,
- oregano,
- ziołami prowansalskimi,
- oliwa
Do mięsa zrobiłam szybki sos ziołowy, a do bagietki masło czosnkowe.
sos ziołowy:
- jogurt grecki
- suszone oregano, zioła prowansalkie, bazylia
- szczypta granulowanego czosnku
- sól i pieprz
- pół kostki masła (najlepiej żeby masło było miękkie, wygodniej mieszać składniki)
- 1-2 ząbki (zależnie jaką intensywność czosnkowego smaku chcemy uzyskać)
- suszone ziołą (jak powyżej)
- sól
Dodatkowo zrobiłam prostą sałatkę z pomidorków koktajlowych, kulek mini-mozarelli oraz cienko pokrojoną cukinię z solą i oliwą, która później wylądowała na grillu.
sałatka:
- 10 pomidorków koktajlowych pokrojonych na pół
- opakowanie kulek mini-mozzarelli
- oliwa
- sól, pieprz
- bazylia i oregano
- cienko pokrojona cukinia (ja używam do tego obieraczki do ogórków)
- sól morska
- oliwa
Prosty pomysł, do zrobienia dla każdego - więc gdy brak pomysłu na grillowanie - polecam ten :)
A więc pozostaje nic innego jak czekać na kolejny słoneczny weekend, spakować wycieczkową torbę, scrabble w ręce i w drogę!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz