Bakłażan to warzywo, które ciągle jest dla mnie zagadką. Odwieczne poszukiwania przepisu w którym w końcu będzie idealnie się komponować trwają.
Tym razem postanowiłam sprawdzić jak spisze się w postaci roladek.
W duecie ze słoną fetą i słodkim pomidorem prezentował się zacnie, aczkolwiek muszę przyznać, że mojego podniebienia nie urzekł.
W każdej kulinarnej przygodzie od czasu do czasu pojawiają się dania pyszne ale nie do końca mieszczące się w kanonach smaku kucharza.Tym bardziej jeśli przepisów szukam w internecie i nie wprowadzam własnych mini zmian. Przepis znalazłam na stronie bibliasmakow.pl . I zastosowałam się do wskazówek z oryginalnego przepisu, który znajdziecie -->>> TU <<<---.
Mimo braku mojego zachwytu to gorąco wam polecam ten przepis, bo jest łatwy, smaczny i zapewne urozmaici nieco klasyczny zestaw przystawek bądź stół pełen imprezowych przekąsek.
Od razu polecę spróbowanie roladek gdzie zamiast fety zastosuje się mozzarellę - ja nie spróbowałam tego wariantu i trochę żałuję, bo fanką fety nie jestem.
Całość wymaga doprawdy tylko kilku składników i piekarnika, a resztę przygotowuje się łatwo i przyjemnie.
Wszystkim życzę smacznego i mam nadzieję, że Wam przepis ten będzie odpowiadać!
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz