Moda na bułeczki z dziurką podoba mi się bardzo, tym bardziej, że bardzo łatwo przyrządzić je rano i podać jeszcze ciepłe podczas śniadania.
Ja, po kilku podejściach, w końcu się za nie wzięłam i wybrałam opcję (chyba) najprostszą z możliwych. Dlaczego? Gdyż do zrobienia moich bajgli wykorzystałam po prostu ciasto, które w pierwszym zamyśle miało zostać pizzą.
Nie ma co się rozdrabniać nad składnikami - przygotuj ciasto wg swojego sprawdzonego przepisu na ciasto na pizze. Ja tym razem sugerowałam się przepisem z drożdżami instant ze strony mojewypieki.com -->PRZEPIS<--
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym czegoś nie zmieniła. Jak już wcześniej wspomniałam, z ciasta miała powstać pizza. Przepis jest na 3 spody, a ja chciałam jeden. Więc na oko zredukowałam go tak, aby ciasta wyszło jedną, max półtorej pizzy.
Z tej ilości ciasta wyszły mi 4, średniej wielkości bajgle.
A więc podam tylko sposób przygotowania bajgli:
- Ciasto warto zrobić dzień wcześniej, poczekać aż wyrośnie a później włożyć do lodówki na noc. Ciasto wyciągamy rano, zaraz po wyjściu z łóżka aby doszło do temperatury pokojowej.
- W garnku gotujemy ok. 2l wody z jedną łyżką cukru. A piekarnik nagrzewamy na 200st, grzałka góra dół.
- W tym czasie, z ciasta robimy podłużny pasek i kroimy na równe części. Z każdej części robimy "dżdżownicę" i zawijamy, sklejając dwoma końcami aby powstało koło z dziurką w środku.
- Gdy wszystkie bajgle są gotowe, wrzucamy je (polecam tak po dwa) do garnka i gotujemy ok. 1-2 min z każdej strony.
- Ugotowane bajgle wyciągamy z wody, kładziemy na folię aluminiową, bądź kartkę aby trochę wyschły.
- Na blachę kładziemy papier do pieczenia i układamy na nim nasze bajgle.
- Każdego bajgla smarujemy żółtkiem i posypujemy ulubionymi ziarnami lub grubo mieloną solą. Ja postawiłam na klasyk, czyli sezam biały i czarny.
- Tak przygotowane bajgle wkładamy do piekarnika i pieczemy około 12-15 min, aż zaczną nabierać złotego koloru na górze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz